Testy opon letnich BFGoodrich Touring G
| Producent | BFGoodrich |
| Model | Touring G |
| Sezon | Opony letnie |
| BFGoodrich Touring G - ocena kierowców |
Ilość opinii: 55
|
Kupowałem to opony z niechęcią, ale tak wyszło, że nie miałem innego wyjścia i tak jak się spodziewałem jest to jakieś nieporozumienie. Na suchej i chropowatej (dobry asfalt, beton) nawierzchni przy wysokich temperaturach może być, jak tylko nawierzchnia się i pogorszyła (w naszym kraju 60%) lub pojawiła się wilgoć tragedia, jakby na liście do oceny było 0 albo jeszcze mniej to bym to wybrał. Samochodem średniej klasy ciężko jest jeździć nie gubiąc przyczepności zarówno przy przyspieszaniu jak i hamowaniu. Miałem wątpliwą przyjemność jeździć na tych oponach w warunkach zimowych i o dziwo na śniegu zachowują się całkiem przyzwoicie. Zużycie na akceptowalnym poziomie, ale niestety towarzyszy mu lawinowe pogorszenie przyczepności, co zmusiło mnie do zmiany opon mimo, ze sądząc po bieżniku mogłyby jeszcze posłużyć. Zdecydowanie odradzam.
Zdecydowanie odradzam zakup tych opon. Na suchym w odpowiedniej temperaturze trzymają się w zakrętach całkiem dobrze. Jeśli chodzi o hamowanie na suchym samochód ciągnie do przodu. Opony po prostu wpadają w poślizg. Na mokrym jest tragedia. Nie idzie szybciej ruszyć, bo koła buksują nawet na 3 biegu. Przy blokowaniu kół na mokrej nawierzchni samochód leci jak ponton. O wiele lepiej spisują się zimowe opony! Do tego powstały wybrzuszenia na każdej z opon, na przednich oponach bieżnik jest rozwarstwiony wzdłuż. Wszystkie są poząbkowane. Jestem zażenowany jakością tych opon, praktycznie pod każdym względem są beznadziejne. Jedyną zaletą jest ich poziom hałasu, choć to również zasługa dobrego wyciszenia wnętrza BMW.
Po zmianie z Barum Bravura nie poznaję auta-trzyma się na suchym a i na mokrym jest o niebo lepiej. Trudno mówić o ścieralności po takim przebiegu, na razie bez śladów zużycia, choć sprawiają wrażenie miękkich, ale czy to wada? Przyczepność uważam za ważniejszą od ekonomii, choć i cena jest bardzo sympatyczna. Podkreślana przez innych hałaśliwość daje się odczuć ale nie jest dokuczliwa-zresztą w tak podłym aucie hałas opon i tak nie pogorszyłby całokształtu. Opory toczenia wydają się nieco większe-sądząc po spalaniu, ale jak mówię-bezpieczeństwo nie ma ceny a te opony uważem za najbezpieczniesze z dotąd posiadanych w aucie osobowym.
Opony przejeździły od nowości już 3 sezony i jak na razie spisują się nieźle. Zdecydowałem się na zakup tych opon po tym jak polecił mi je serwis michelina, (wcześniej miałem pneumanty - tragedia). Zarówno na suchym jak i mokrym dobrze trzymają się drogi. Doskonale spisują się w zakrętach nawet przy dużej predkości i mokrej drodze nie tracą przyczepności. Kilka razy uratowały mnie z opresji podczas gwałtownego hamowania. Zdarzają się czasem minimalne uślizgi kół przy ostrym hamowaniu i to mimo ABSu ale to raczej efekt stanu naszych super równych dróg:)
Po przejechaniu połowy z w/w dystansu ABS prawie NON STOP /myślałem, że się popsuł/. Nawet przy lekkim hamowaniu ABS się włączał, nie mówiąc o mokrej nawierzchni. Na dodatek dziwnie zachowała się jedna z opon po prostu rozsypała się tzn. popękała wzdłuż bieżnika-poprzecinanie wykluczono. Popękała przy grubości około 2 mm do "znacznika zużycia opon". Poza tym jadąc przez przeszkody na drodze poprzeczne /np. łączenia mostów, jakieś garby..itp./ w samochodzie słychać okropne stuki - klaśnięcia, klapnięcia itp. Raczej nie kupię ich i odradzam.
Generalnie opony są okOK. Ale faktycznie na suchej nawierzchni mogłoby być lepiej, jednakże co do zachowania się opony na śniegu to nie mam zastrzeżeń. Co do mokrej nawierzchni to najbardziej podoba mi się odprowadzenie wody jest naprawde ok, przy umiarkowanej (do ok. 90 km/h) prędkości zjawisko zwalniania auta, czy też ściągania na jedną stronę podczas wjechania w kałużę jest niewyczuwalne. Jeździłem na oponach Continental, Michelin i pomimo, że były zachwalane właśnie w kwestii odprowadzania wody to jednak BFGoodrich wydają mi się lepsze.
Mam ten typ opon w dwóch autach (Lanos i Matiz - oczywiście mniejszy rozmiar) i jestem bardzo zadowolony. Ja przejeździłem na nich 3 sezony, żona 1. Ciche, trwałe, auto nie pływa na boki. Przy mokrej nawierzchni jest jednak sporo gorzej. Radzę zwolnić. Przy gwałtownym hamowaniu na mokrej drodze zwłaszcza w temperaturze poniżej 10 stopni auto zamienia się w bobslej. Ale taki już urok letnich opon. Cena w stosunku do jakości wyśmienita. Po jazdach na Dębicach - rewelacja. Gorąco polecam
Oponki kupiłem rok temu, z takiej przyczyny, ze poprzednie GoodYear Navigator (wielosezonowe) zaczeło wyginac we wszystkie strony, opony kupiłem ze względu na cene, są ciche, dobrze odprowadzają wode, przejezdziłem na nich całą zime i sam sie sobie dziwię jak mi sie to udało bez dzwona, moze to oponki a moze moj spokojny styl jazdy. Gumy te polecam ludziom którzy chcą się czuć pewnie na drodze i ktorzy nie wchodzą w zakręty 90 km/h - ot po prostu umiarkowane, dobre gumy.
Na cieplym i malo chropowatym asfalcie doskonale tracily przyczepnosc przy hamowania. Wjechanie w kaluze to dla nich nie problem - dobrze odprowadzaja wode, ale hamowanie na mokrym zdecydowanie gorsze. Sa raczej glosne i topornie reaguja na ruchy kierownica. Po zmianie na zimowe Maloya Cresta odczulem wyrazna ulge - poprawa we wszystkich aspektach. a zwlaszcza jezeli chodzi o halas. Dziwne ale prawdziwe. Odradzam - chyba zeby byly wyjatkowo tanie.
Zdecydowanie odradzam zakup tych opon. Na suchym w odpowiedniej temperaturze trzymają nawet ok. Jeśli chodzi o hamowanie na suchym samochód jedzie do przodu. Opony po prostu wpadają w poślizg. Na mokrym jest tragedia. Nie idzie szybciej ruszyć, bo po prostu nawet na asfalcie sie slizgają. Przy mokrej nawierzchni samochód leci jak ponton, od delikatnego hamowania ostro pracuje ABS. Jedyną zaletą jest ich niski poziom hałasu i mala scieralność.
Opony lepsze od Kleberów, zwłaszcza na deszcz (Made in England), lecz szybko się ścierają. Boczki dość wrażliwe, dosłownie na wszystko - nie tylko krawężniki, lecz nawet dziury w jezdni, których w kraju jest mnóstwo (żadne tam leje po bombach). Nie są wcele tak tanie (trzy lata później za tą samą cenę kupiełem Goodyeary Excellence). W sumie albo kupić tańsze ze względu na cenę lub droższe z uwagi na parametry. Te nie są ani dobre ani tanie.
Mam porównanie do poprzednich opon Impulserów, Dębic Vivo, Kleber. BF Goodrich - Bardzo dobra przyczepnośc na suchym i mokrym. (chociaż poprzednie Klebery były nie do pobicia) Mniejszy komfort na nierównościach w stosunku do Impulserów, bardzo niewielka różnica ciśnienia wpływa na komfort jazdy. Przy zachowaniu ciśnienia zalecanego przez producenta auta jest ok. Np. 1.7-1.8 w AUDI 100 1.8. Moja subiektywna ocena, bardzo dobre opony!
Kupiłem te opony z racji niskiej ceny. Nie spodziewałem sie po nich jakichś rewelacji a tu zostałem pozytywnie zaskoczony. Opory toczenia niższe niż na Michelin Energy. Bardzo dobrze trzymały sie na mokrej nawierzchni jak były nowe. Potem było nieco gorzej. Zrobiłem na nich 40 000 km i gdyby nie przecięcie opony to jeszcze 20000 km było możliwe do przejechania. Dla ludzi jeżdżących spokojnie polecam.
Oponki kupiłem ze względu na niską cene! I się nie zawiodłem bardzo dobre na suchej nawierzchni, na mokrej równie dobre. Trochę bardziej hałaśliwe od moich zimówek (Dębica Frigo 2). Bez problemu radzą sobie z moim agresywnym stylem jazdy. O ścieralności nie moge nic za bardzo powiedzieć bo jeszcze za mało na nich przejechałem, ale na razie jest ok. Polecam!
5000 km to trochę za mało aby ocenić ścieralność . Zachowanie na suchej jak i na mokrej nawierzchni bardzo dobra. śniegu w tym roku było mało, ale przez te kilka dni zimowej pogody jazda nie sprawiała mi większych kłopotów, biorąc pod uwagę że są to opony letnie. Wydaje mi sie jednak że do jazdy po dośnieżonych suchych ulicach wystarczą.
dobre oponki dla tych co jeżdzą do 100-130km/h pod warunkiem że są nowe uwaga bierznik jest ok po tylu kilometrach lecz na nagrzanej drodze zachowują się jak letnie w zimę (tydziń tenu o mało bym się nie zabił hamując z pędkości 130km/h na suchej nawierzchni) napwno już ich nie kupię do bani
Jak noweto rewelacja. z czasem gdy ubywa bieżnika (to raczej naturalne) pogorszenie na mokrym ale bez tragedii. ogólnie byłem bardzo zadowolony (byłem nie oznacza ze po 40000 km się "skończyły" - poprostu sprzedałem samochód). jak za tą cenę to całkiem porządny wyrób.
Zaznaczam,że opisuję opony zużyte, nadające się niebawem do wymiany! Zalety - mimo zużycia doskonałe trzymanie na suchym. Wady - przyczepność na mokrym i komfort jazdy. Od 110km/h do 160km/h wibracje na kierownicy. Hałas w normie.
Najlepsze opony jakie do tej pory mialem, choc moje doswiadczenie w tym zakresie nie jest duze (5 lat). aczkolwiek stosunek jakosci do ceny tych opon jest wg mnie rewelacyjny. polecam.
dobra opona z ta cene na 100% lepsz od PL odpowiednikow. idealna na suchej nawiezchni, dobra na deszcze troszke szybko sie siera ale to moze wina mojej jazdy :)
Bardzo fajne oponki. Na mokrym zachowują się świetnie/ ABS nie ma wiele roboty/. PS. Opon letnich nie należy oceniać na śniegu i Lodzie-nie do tego służą
Tak jak większośc użytkowników potwierdzam, że na mokrej nawierzchni przy hamowaniu jest tragedia - radze zwolnić i to bardzo w deszczu - nie polecam!
OPONA W STOSUNKU DO CENY JEST OK. NA MOKRE DRODZE RADZE UWAŻAĆ.DZIWNIE SIE ZACHOWUJE SZCZEGÓLNIE POWYŻEJ 130 KM .NIE DAJ BOŻE HAMOWAĆ GWAŁTOWNIE.
Opony są bardzo dobre do jazdy w deszczu. świetnie odprowadzają wodę ale nie do końca jest fajnie jak się hamuje. Ogólnie podobają mi się.
Dobra opona za umiarkowaną cenę, zastrzeżenia budzi hamowanie na mokrym asfalcie, gdzie opona wykazuje dużą tendencję do ślizgania się.